Chcąc każdego ranka korzystać z kawy ziarnistej niezbędny jest ekspres lub po prostu zwykły młynek – najlepiej jednak elektryczny. Zmielenie ziaren kawy na kubek porannego napoju nie zabiera zbyt wiele czasu, a aromat jest niepowtarzalny. Żadna kawa zmielona wcześniej nie da Ci takiego zapachu. Oczywiście mówimy o względnie dobrej kawie, choćby ze średniej półki cenowej. Choć i taką najtańszą lepiej zmielić na świeżo, aniżeli wsypywać zmieloną z pudełka.
Unikaj kawy rozpuszczalnej. Wielu ludzi przywykło do takiej właśnie. Kawa rozpuszczalna też może dać kopa, też oczywiście ma kofeinę, ale ma też sporo chemii. Słyszałeś bowiem, by ziarno kawy się rozpuściło samoistnie w wodzie? No właśnie. To proszek zmodyfikowany. A powiem szczerze, kawa rozpuszczalna jest zwyczajnie niesmaczna.
W dodatku, jak kupisz jakąś tańszą, będzie gorzka i wręcz kwaśna. Nie lepiej zainwestować w młynek i mielić sobie świeżą kawkę? Ostatecznie, kupuj lepszą kawę mieloną. Hermetycznie zamknięta też nie musi szybko tracić aromatu. Choć dla mnie to zdecydowanie drugi wybór.